Po upieczonym makowcu zostało mi trochę masy makowej postanowiłam więc na nowy rok przygotować makowca nie tradycyjnego.
Opierałam się na tym przepisie, ale zamiast zwykłego maku użyłam masy makowej i do tego znacznie więcej, bo pół puszki tj. ok 400 g!
Kruche ciasto zrobiłam z pamięci - 200, 100, 50, czyli 200 g mąki, 100 g masła i 50 cukru. Wrzuciłam jeszcze żółtko. Reszta względnie bez zmian.
Tarta wyszła baaardzo smaczna. Lukier wyglądał jak lód na jeziorze. Pięknie się kruszył podczas krojenia.
Z nadwyżki kruchego ciasta (okazało się, że nowa forma jest mniejsza niż stara i hm... proporcje z pamięci okazały się za duże...) zrobiłam trzy babeczki, które wypełniłam lemon curdem.
Miły początek roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz