Klaudyna z Ziołowego Zakątka zorganizowała akcję "Kasza jaglana na słodko". Na facebooku Iwona Świerczyńska sprawia, że "Blogerzy słodzą kaszę". No i jak tu siedzieć z założonymi rękoma, tym bardziej, że:
a) trzeba testować nowy mikser
b) słodycze z kaszy nadają cię w sam raz na naszą, nadal trwającą dietę
c) różnorodność wiosennych dobroci zwala z nóg i koniecznie trzeba z nich korzystać.
Tak też powstał JAGIELNIK WIOSENNY inspirowany sernikiem Olgi Smile.
Spód:
100 g biszkoptów
30 g masła
kilka kropel aromatu waniliowego
Krem:
2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
pół szklanki soku pomarańczoewgo
1 łyżka skórki pomarańczowej kandyzowanej
1/4-1/3 szklanki syropu z czarnego bzu
1 łyżka kwiatów czarnego bzu
1 łyżeczka żelatyny rozpuszczonej w małej ilości letniej wody
Galaretka:
250 g rabarbaru
cukier do smaku
1/2 łyżeczki kardamonu
5 łyżeczek żelatyny
Biszkopty mielę w mikserze i mieszam z masłem. Masę o konsystencji mokrego piasku wykładam na dnie tortownicy 18 cm.
Na to wylewam krem ze zmiksowanej z sokiem pomarańczowym, syropem i żelatyną kaszy jaglanej, którą przed wylaniem mieszam z bzem i skórką. Wkładam do lodówki i czekam aż lekko stężeje.
W tym czasie robię galaretkę - obrany i pokrojony rabarbar gotuję w nie całym litrze wody. 900 ml będzie ok. Kiedy się rozpadnie, studzę lekko i do ciepłego kompotu dodaję cukier do smaku, kardamon i rozpuszczoną w odrobinie wody żelatynę. Wylewam to na kaszę i wsadzam na noc do lodówki, żeby stężało.
Smacznego!
Pozdrawiam wszystkich uczestników akcji kaszowych!
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńZapraszam do podsumowania akcji jaglanej na Ziołowym
http://ziolowyzakatek.com.pl/kasza-jaglana-podsumowanie/
(trochę to trwało, ale jest)
Dziękuję za inspirującą zabawę!
Klaudyna:)