Pozostając w temacie barszczu i mojego szału na buraki. Wypróbowałam świetny przepis na barszcz ukraiński. Jest bardzo dobrze doprawiony. Ma wszystko, co barszcz powinien mieć. Mógłby być ciut, ale naprawdę ciut kwaśniejszy. Następnym razem dodam też trochę kapusty. Uwaga on uzależnia!!! O jacie, chyba jutro znów go zrobię. Nieee poczekam na kiszone buraki i wtedy zrobię z nich!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz